Podkarpacki asfalt

Huta Polańska – Polany – Krempna – Kotań – Rozstajne – Grab – Ożenna – Żydowskie – Krempna – Polany – Huta Polańska (ok. 39km)

Trudność – 3/5

Widoki – 3/5

Polecany rower – praktycznie każdy, byle sprawny

Sklepy na trasie – 4 (Polany, Krempna, Grab, Ożenna)

Trudności orientacyjne – 2/5

Atrakcje: cerkwie w Polanach, Krempnej, Kotani, Rozstajnem, Świątkowej Małej. Muzeum Mazurskiego Parku Narodowego w Krempnej, stare chaty łemkowskie, przydrożne krzyże, kilkanaście kilometrów nieremontowanego od lat asfaltu

Trasa wiodąca w znakomitej większości drogami asfaltowymi, jedyne odcinki drogi bitej znajdują się między schroniskiem a Polanami oraz w okolicy Huty Krempskiej (ten drugi to właściwie wariant, można go ominąć). Trasa wiedzie mało uczęszczanymi szosami, nie powinno Was minąć więcej niż kilkanaście samochodów. Na trasie lub w jej pobliżu kilka unikatowych cerkwi łemkowskich oraz bardzo ciekawe muzeum MPN, w którym warto obejrzeć multimedialną prezentację przybliżającą przyrodę Parku a także samemu sprawdzić swoją wiedzę dotyczącą przyrody. Trasa nie jest bardzo wymagając kondycyjnie i poza podjazdem z Ożennej nie powinna sprawić trudności nawet mniej zaawansowanym rowerzystom. Jedyna trudność to spory dystans.

Opis trasy

Ze schroniska zjeżdżamy do Polan, następnei kierujemy się w lewo w stronę Krempnej. W Krempnej wspomniana wcześniej cerkiew w stylu zachodniołemkowskim. Głowne skrzyżowanie przejeżdżamy na wprost, po kilkuset metrach po lewej imponujący budynek muzeum MPN (polecamy wizytę wewnątrz). Dalej jedziemy w stronę Kotani, gdzie warto odbić kilkaset metrów w prawo z głównej drogi, by obejrzeć zabytkową cerkiew i lapidarium ze starych nagrobków. Przy odrobinie szczęścia będziecie mogli zajrzeć do wewnątrz – w pobliżu mieszka pani, która opiekuje się cerkwią i ciekawie o niej opowiada. Jedziemy dalej asfaltem, po kilku kilometrach widzimy znak wskazujący drogę do cerkwi w Świątkowej Małej, po raz kolejny warto dołożyć kilkaset metrów, by obejrzeć perełkę łemkowskiej architektury sakralnej. Wracamy na główną drogę, po kolejnych kilkuset metrach skręt w prawo do Świątkowej Wielkiej. Jeśli chcemy obejrzeć kolejną cerkiew, skręcamy, jeśli nie, jedziemy dalej prosto w stronę Rozstajnego. Po lewej stronie bacówka, gdzie u baców z Podhala można zaopatrzyć się w oscypki, bunc i żętycę. Za bacówką po lewej stronie resztki starego cmentarza stojącego onegdaj we wsi Rozstajne. Dalej na skrzyżowaniu skręcamy w stronę Grabu i Ożennej. W Ożennej skręt w lewo, przed nami długi, mozolny podjazd zniszczonym asfaltem (droga nie jest remontowana aż do Krempnej). Ze szczytu podjazdu piękne widoki na pasmo graniczne. Jedziemy dalej, po kilku podjazdach mijamy szlaban zagradzający drogę do Ciechani. Przed nami kilka kilometrów szybkiego zjazdu, warto jednak uważać na sporej wielkości dziury w asfalcie. Droga stopniowo się wypłaszcza, przejeżdżamy stalowy most, po lewej stronie mamy zalew i dojeżdżamy do Krempnej skąd asfaltem przez Polany docieramy do schroniska.

Uwaga: możliwy jest wariant przez Hutę Krempską, drugą obok Huty Polańskiej miejscowość, która przed II wojną światową była zamieszkałą niemal wyłącznie przez ludność polską trudniącą się wytopem szkła. W tym celu około 1 km przed zalewem skręcamy w prawo, w wyraźną drogę. Przejeżdżamy mostek i długim podjazdem docieramy do miejsca zwanego Za Polaną. Stąd zaczyna się zjazd doprowadzający nas do pozostałości Huty Krempskiej. Zjeżdżamy dalej, docierając do Wisłoki. Przejeżdżamy most i znajdujemy się na drodze Krempna-Polany, skąd drogą jedziemy do schroniska.